05 lipca 2005, 01:05
idę spać więc dobranoc wszystkim i wszystkiemu... :(
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
idę spać więc dobranoc wszystkim i wszystkiemu... :(
na dobranoc dostałam opierdol od siostry... dlatego, że wzięła nie taką receptę dla psa jak trzeba ale oczywiście to ja nie mam racji, bo jak mogłabym ją mieć? uhhh wku...wiła mnie maksymalnie... dobranoc uhhhhhhhhhhhhhh...
w końcu widziałam się z moja przyjaciółką... (w końcu, bo już chyba 3-y tygodnie nie miała dla mnie czasu) było miło choć nie do końca dało się o czym kolwiek pogadać... za dużo nas było o dwie osóbki, przy których nie koniecznie chciałam mówić o swoich problemach... a może to ja jestem jakaś dziwna? eeee tam:)
kurwa, znowu dzieciaki są... więc jedno z nich znowu mi na głowę wychodzi i pyta non stop dlaczego jestem zła... co mam jej powiedzieć? że dlatego, że się odczepić nie chcesz? uhhh a do tego Tata chodzi wpierdolony na całyświat nie wiadomo dlaczego, co tam, że na wszystkich się to odbija... nie mam nerwów:(
smutno znów zaczyna się noc, zmrok już podszedł do drzwi na palcach jak kot, już ciemna noc zasłania mi twarz jak czuła, że nie chce być tu już kolejny raz...