30 kwietnia 2022, 03:03
A Ty Życiu już zapewne (mam nadzieję) śpisz, bo już po 3 w nocy jest jakby nie patrzeć ale Pikuś, a dzisiaj żeby było mi chyba albo być może weselej wracając do domu z moim Mariuszkiem ale osobnym drogami, bo ja przez park a On ulicą, (ale to też nie istotne) to już wieczorkiem było to drogą a właściwie alejką spacerową przebiegło mi takie coś ale nie wiedzialam co to było, bo latarni akurat obok mnie nie było i zastanawiam się i zastanawiam a tu nagle patrzę sobie a tu drugie takie coś... Przy pierwszym pomyślałam, że może to był szczur, bo czego innego się można w parku wieczorową porą spodziewać, a tu jednak nie... Okazało się, że to dwa malutkie i młodziutkiej króliczki i tak sobie od razu pomyślałam o moichtzn. naszych malutkich Coreczkach a to jednak były króliczki... Twoje siostrzyczki mają się cały czas dobrze i kocham je tak samo mkcnk jak i Ciebie... Proszę, pamiętaj o tym zawsze i wszędzie cokolwiek dziać się nie będzie..
Twoja Mamusia