29 czerwca 2024, 03:03
Nie spodziewałabym się sama po sobie, że tak się można z namiotu cieszyć...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Nie spodziewałabym się sama po sobie, że tak się można z namiotu cieszyć...
... o nie mogę kurza dupa bladej twarzy znaleźć naszego... dzięki nie wiem komu to gowno jest rzut beretem od nas i mogę tu posiedzieć...
Chciałam... miałam... myślałam... zw położę się wcześniej spać a tu znowu siedzę i ładuje moj zakichany telefon... uhhh, be, niego kiedyś życie było o wiele łatwiejsze i piękniejsze.. ale ładuje go tylko dlatego, że chce aby budzik mi zadzwonił o godzinie 4.30...;( Zuzieńko, dalej bardzo Cię kocham I dalej przeogromnie za Tobą tęsknie;(
Twoja Mamusia
A jutro po raz trzeci i w tym tygodniu przedostatni muszę po raz kolejny wstać po 4 godzinie... co zrobię jak nic nie zrobię? Zapewne wstanę znowu niewyspana ale trudno-juz nie wiem co to znaczy być wyspanym... Zuzieńko, w dalszym ciągu bardzo za Tobą tęsknię i bardzo mam nadzieję, że możesz być szczęśliwa... kocham Cię ponad wszystko moja Córeńko już raka duza;) całuję Cię i gaszę komórkę, bo tylko ona mi tu teraz świeci... pięknego jutrzejszego dnia Ci Rybko życzę!
Twoja Mamusia
Dobrej choć zmowu krótkiej nocki...