Archiwum listopad 2008


:(
21 listopada 2008, 12:21

nie lubię takich dni jak ten dzisiejszy, wchodzę na pocztę, widzę maila od człowieka, który jest mi bardzo bliski i co? i opiernicz przeogromny w nim, aż mi się łezka polała ale umówmy się, że to pikuś jest... mam wrażenie, że wszystko znowu jest dd chociaż wiem, że to nie do końca tak, przykro mi a za dosłownie 4y minuty muszę wrócić na kasę udając, że wszystko jest ładnie i pięknie, nie lubię tak, ale pieprzę już wszystko, tą zakichaną pracę też...:( a tak poza tym to wczoraj byłam u lekarza i wszystko dzięki Bogu jest ok

.
17 listopada 2008, 14:47

świat jest piękny, a może tylko mi się zdaje, bo rzeczywiście tak jak księżyc ludzie znają mnie tylko z jednej jesiennej strony....

a tak poważnie to naprawdę świat jest piękny, bo wiem, że nie zabrzmiało to tak jak myślę:)

kolejny dzień jak codzień?
03 listopada 2008, 18:31

hmmyyy... Nie o dzisiaj pytam, ale też nie o wczoraj... o jutro, ciekawa jestem jak będzie wyglądał kolejny dzień mojego życia, czy spędzę go na wesoło czy nie do końca, bo przez ostatnich kilka lat wcale tak kolorowo nie było jak można by sobie pomarzyć, a może w końcu mój los się odmieni? kto to wie?? bo ja na pewno nie:) wystarczy na ten temat, i tak się za bardzo rozpisałam... Przed wczoraj było Święto zmarłych, wczoraj zaduszki, popłakałam się przy grobie Babci, dlaczego? bo zawsze stała na nim ogromna chryzantema obstawiona wieloma zniczami a tym razem? maleńka doniczka i aż sześć zniczy... wiem, że nie liczy się ilość ale jakoś tak przykro było patrzeć na wszystkie inne groby do okoła, nie ważne, za rok kupię piękną chryzantemę i grób będzie wyglądał jak dawniej;) wystarczy...