Archiwum styczeń 2018, strona 1


poniedzialek
29 stycznia 2018, 11:11

W poniedzialek nie ma skwarek:) a tak poza tym to u mnie Myszko moja wszystko po staremu... Wlasnie pije sobie przepyszny soczek z mrozonych owockow i to mi daje calkiem nie malo radosci... A co poza tym? stara bida, bo nowa dalej przyjsc do mnie nie chce ale na to akurat narzekac nie moge;) Ty juz zapewne w szkole jestes i powiem a wlasciwie napisze Ci wiecej: kazdy z nas przez to kiedys musial przejsc tyle, ze Ty jestes teraz na poczatku tej drogi... Kocham Cie i postaram sie jeszcze pozniej naskrobac tu cos wiecej do Ciebie...

Twoja Mamusia

...
28 stycznia 2018, 22:02

dzisiaj w koncu doczekalam sie niedzieli i myslalam, ze wiczor bedzie fajny, bo porozmawiamy sobie i niby tak bylo ale dla Ciebie Zuzienko znowu byly rzeczy inne wazniejsze ode mnie;( szkoda, bo slyszymy sie az raz w tygodniu i za kazdym razem rozmawiamy coraz krocej (dzisiaj to bylo az 5 i pol minuty...) a w moim sercu wciaz przeogromna tesknota za Toba moja Coreczko i tak mi jakos znowu smutno, ze nie mialas wogole ochoty na ta rozmowe, o szkole zapytalam, o tance, o Twoj plan lekcji, ktorym mi sie kazalas nie interesowac), o cala Ciebie a odpowiedzi z Twojej strony byly takie jakbys nie miala ochoty mi o czym kolwiek opowiedziec;( teraz jeszcze zapewne ogladasz gwiezdne wojny a ja dalej siedze i smutno mi;( moze w przyszlym tygodniu cos lepiej bedzie...

Twoja Mamusia

;)
28 stycznia 2018, 16:37

Myszko, jeszcze znowu az albo tylko cos okolo 3 nie calych godzin i mam nadzieje, ze sie uslyszymy!!!

Twoja Mamusia

...
27 stycznia 2018, 21:41

Corciu moja kochana... dzisiaj byla juz sobota czyli uodziny kota a jutro bedzie niedziela, oj szybko sie ten swiat zmienia;) a tak powaznie to u mnie dzisiaj caly dzien padal deszcz i nawet temperatura 12 stopni nie zmusilaby mnie do wyjscia z domu. Jak sie domyslam sa wieksze szanse na to, ze o tej porze juz sobie Sloneczko moje lezy w lozeczku i usypia albo nawet juz spi chociaz... jest sobota wiec moze byc roznie;) a jutro juz bedzie niedziela i wieczorkiem znowu mam nadzieje, ze sie uslyszymy i sobie tak calkiem milo i sympatycznie porozmawiamy:) chcialabym aby tak sie stalo moja Zuzienko Corenko!!! a dzisiaj zaraz zapewne wskocze do lozka i bedziemy sobie razem (choc na odleglosc) spac, i znowu sie przytule do Twojej niebieskiej foczki i bede sobie wyobrazala, ze to Ty moja Zuzienko:) moze sobie jeszcze przed snem zrobie jakas taka pyszna cherbatke albo co ale jeszcze tego nie wiem. Kocham Cie przeogromnie!!!

Twoja Mamusia

...
26 stycznia 2018, 21:21

Zuzienko Corenko Syrenko i jak tam jeszcze sobie chcesz, bardzo bardzo dalej to samo (czyli tesknie i kocham Cie) nie moge siedoczekac mojego powrotu do Ciebie moja najkochansza ze wszystkic Corenko, tak bardzo pragne zobaczyc jak teraz wygladasz, czy uroslas, jak Twoje zapuszczane paznokcie i czy wlosy np. tez już masz dluzsze niż wtedy kiedy widzialam Cie po raz ostatni... i ta poleczka, o której nie zapomne do poki mnie jej nie nauczysz Sloneczko Ty moje i wogole za niedlugo już będziesz mieć 9 lat a ja od ponad 5 ;( już z Toba nie mieszkam, co bardzo mnie Zuzienko boli ale poki co niestety nie jestem w stanie nic z tym zrobic choc tak bardzo bym chciala... Pamietaj, proszę, ze jestem nawet jeśli nie tak blisko a w zasadzie bardzo daleko ale ciagle jestem i mysle o Tobie Perelko kazdego dnia i nawet napisze Ci to jeszcze innymi slowami jak to ktos nie tak dawno spiewal chyba... Kazdego dnia dziekuje Bogu za to, ze Cie mam... (za to, ze jestes przy mnie bym nigdy nie czul sie sam... Bo chce byc czescia Ciebie, jak Ty jestes czescia mnie,
Chce Tobie poswieci me zycie, tylko z Toba dzielic sie. Ja jestem tylko Twoja i tylko do Ciebie naleze, już na zawsze bede kochala Cie... Obiecuje, ze jak juz w koncu sie spotkamy to zaspiewam Ci ta piosenke na zywo może akurat Ci się spodoba... KOCHM CIE ponad wszystko moja Corenko Zuzienko... i tesknie tak samo mocno jak kocham

Twoja Mamusia