Archiwum marzec 2005, strona 2


Bez tytułu
20 marca 2005, 18:51

kurwa, straciłam wszystkie siły do życia, już chyba nie ma nic co mogło by spowodować, że znowu zacznę się uśmiechać... zaczęło się wczoraj jak mama się na mnie dosłownie wydarła, że miałam sobie czesać przedziałek na boku a nie na środku, bo przecież fryzjer mi powiedział, że po prwaej stronie wygląda korzystniej niż po lewej i że kiedy od niego wyszłam to tam właśnie był... kurwa, przecież ja mam już 25 lat więc chyba mogę sama decydować o tym co i jk mam ochotę robić, przecież nikt nie musi mi mówić w co się mam ubrać i co zjeść (kurwa jak tu nie zwariować?:() mam tego serdecznie dość ale oczywiście nie ma kogoś komu mogła bym o tym powiedzieć:(

Bez tytułu
19 marca 2005, 00:00

zasypiam... ale jestem uchachana, bo dzisiaj znowu będę mogła całą noc słuchać sobie po cichutku radia i nikomu nie bedzie to przeszkadzać, a jutro będzie nowa notka:)

Bez tytułu
16 marca 2005, 23:02

kurwa mać nie będę trzeci raz tej samej notki pisać tylko dlatego, że nie zapisuje mi jej nigdzie... uhhhh

Bez tytułu
15 marca 2005, 20:20

teoretycznie nowa notka...

Bez tytułu
13 marca 2005, 23:40

niestety nie bardzo lepiej się czuję a do tego jutro w perspektywie pobudka po 6... ale wracając do wczorajszej imprezy: było bardzo sypatycznie choć nie ukrywam, że trochhę mało spaliśmy (a w dodatku okazało się, że mam spać na jednym materacu z kumplem, za którym nie bardzo przepadam... w zasadzie nie było źle, bo jak się kładłam to Paweł już spał a poza tym on jest tak "grzeczny", że jak widzi dziewczynę w bluzce na ramiączkach to już się czerwieni więc może to ja jestem dziwna i się czepiam ale nie lubię tak) - na szczęście było -minęło i już nie wróci :) kładę się więc... dobranoc;)