Najnowsze wpisy, strona 441


Bez tytułu
22 września 2005, 00:06

dzisiaj już chyba wiem co napisać, tyle, że nie bardzo wiem jak a wszystko dlatego, że... a z resztą: mój Tata jutro idzie na badanie (gastroskopię) i po ostatnim chyba trochę jest wydygany a ja? (właśnie co ja?) z jednej strony mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku (to jest logiczne) a z drugiej chciałabym też żeby lekarz choć trochę przestraszył Tatę (choćby tak jak ostatnim razem, wtedy chyba "aż" miesiąc nie pił, bo mu powiedział, że ma w środku tykającą bombę, której wybuch będzie przyspieszony jeśli będzie palił i pił) kocham Tatę ale znudziło mi się codzienne liczenie pieniędzy i odór wydychanego alkoholu... chyba tyle mam do powiedzenia na ten temat... a tak wogóle to "zaszczyt" mnie kopnął, bo p. Olejniczak dzisiaj do mnie "zadzwonił" tzn. jego głos usłyszałam w słuchawce i szczerze mówiąc zaczęłam się śmiać, bo pieprzył jak mały Kaziu po dużym piwie...:)

Bez tytułu
20 września 2005, 23:30

jeszcze nic nie wymyśliłam ale nie chodzi o to, żeby wymyśleć jakąś notkę tylko muszę zebrać myśli a to mi dzisiaj kiepsko wychodzi... za dużo obowiązków i za mało czasu dla siebie? być może ale jeszcz napiszę nawet jeśli nie teraz to za jakąs chwilkę:)

Bez tytułu
20 września 2005, 21:19

hmmyyy, chyba nie wiem co tu dzisiaj mogę napisać... ale jeszcze kawał czasu przede mną więc może coś wymyślę?

Bez tytułu
20 września 2005, 00:02

właściwie to był kolejny dzień "nic nierobienia"... bo to, że byłam w hipermarkecie i w mieście się do konkretnych rzeczy nie zalicza także niestety dzisiejszego dnia znowu do udanych zaliczyć nie można, kiedy w końcu zacznę się budzić z uśmiechem na ustach i wewnatrz mnie nie będzie już całego morza łez? czy to wogóle kiedyś nastąpi? :( coraz częściej w to wątpię...

Bez tytułu
19 września 2005, 12:27

już na szczęscie po weekendzie... mam dośc i prawie, nie zrobiłam ani jednej z zaplanowanych rzeczy, dlaczego? bo dziecko mi przeszkadzało, uhhhh!!! teraz siedze i myśle jak by sobie życie ułatwić żeby się do soboty ze wszystkim wyrobić ale niestety pomysłów brak:( potem pewnie jeszcze coś napiszę, bo zaraz muszę się do miasta zbierać...