Najnowsze wpisy, strona 328


Bez tytułu.


26 maja 2008, 11:39

dupa dupa dupa nie chce mi się pisać nic więcej ale pieprzę to na tę chwilę... miało mnie już wcale tutaj nie być, takie postanowienie mi się uroiło ale jak zawsze dupa jaś z niego wyszła... tracę kontakt ze wszystkimi i zastanawiam się czy mi to wyjdzie na zdrowie, póki co nie żałuję niczego, muszę się zarejestrować tu i tam, zaczać w końcu pracować w jarzyniaczku, czy to wszystko ma jakiś sens? może ma tyle, że sama się nie potrafię jakoś tak jak zawsze podejrzanie odnaleźć, szybko się męczę, denerwuję jeszcze szybciej, wiem, że wszystko moja wina ale gówno mnie to obchodzi, pieniądze na życie mam więc przynajmniej na razie martwić się nie muszę, sram na ten cały świat, sram poprostu na wszystko, dzień Matki dzisiaj, napisałam krótkie życzenie, alt+enter i poszły, nawet dziękuję przyszło w odpowiedzi a potem cała pieprzona dyskusja, że czekali na mnie wczoraj. I co z tego? ja na nich nie czekać nie będę i bardzo dobrze mi z tym a mama mówi, może się zobaczymy w twoje imieniny... uhhhhh, w dupie mam to wszystko... więcej nic nie piszę, bo wiem, że sama pod sobą teraz kopię coraz głębszy dołek

.


23 maja 2008, 23:11

Każdy mi mówi: "jak Ty dobrze wyglądasz, jakaś taka jakby szczęśliwsza jesteś" to prawda, znalazłam w końcu to czego od dawna znaleźć nie mogłam, to co myślałam, że nie jest mi już pisane, niczego więc nie żałuję, zamieszkaliśmy razem i bardzo dobrze się z tym czuję:) żeby tylko wszystko chciało się potoczyć tak jak trzeba... może to głupie ale sama za siebie trzymam kciuki (chyba pierwszy raz w życiu) a co w domu? nie mam pojęcia, olali mnie więc ja olałam ich, mam to w d... zmieniłam się, jak wszystko:)

.


23 maja 2008, 00:19

i nawet kiedy będę sam, nie zmienię się, to nie mój świat... przede mną droga, którą znam, którą ja wybrałem sam... te słowa ostatnio dobrze do mnie pasują, to nie jest tak, że mam w dupie cały świat, poprostu potrzebuję odpocząć od życia, pierniczę wszystko już, nie mam prawie nic, ale nie narzekam, być może właśnie dzięki temu jestem szczęśłiwa...

.


15 maja 2008, 23:37

chora jestem jak skurczybyk, siedzę tutaj sama jak palec ale mimo wszystko dobrze mi z tym:) jednym słowem nic dodać nic ująć, idę spać, przy okazji może nie zapomnę o zamknięciu okna...

1


13 maja 2008, 23:23

wszystko znowu pod prąd... ale wiem, że jestem silna i że sobie z tym poradzę a nawet gdyby miało być inaczej to i tak nikt tego nie zauważy