Archiwum 07 maja 2021


I słowa dotrzymuje...
07 maja 2021, 04:31

Właśnie położyłam się (tzn. weszłam) do łóżka ale tak jak przewidywałam jeszcze "wczoraj" odzywam się z samego rana ale tylko dlatego, że kiedy wstanę mam nadzieję, że już o 11 to będzie Zuzienko za późno na miłego dnia (bo poranek przecież to też dzien;)) także już teraz Coreńko takiego właśnie dnia Cin życzę... Bo dzisiaj w końcu piątek, piąteczek, piątunio... A teraz już kładę się na dalsze odespanie nocki więc takie jakby jeszcze raz "dobranoc", bo jeszcze jest ciemno chociaż ptaki tutaj już przepięknie śpiewają... Do potem więc Coreńko kochacie bardzo i ludzę się, że może akurat znowu mi się przyśnisz...

Twoja Mama

Już niby piątek...
07 maja 2021, 00:37

A dla mnie to zupełnie bez różnicy... Dzień jak codzień tyle... Kładę się Zuzieńko do spania więc i Tobie Córciu życzę kolorowych snów a za jakieś 3 albo raczej 4y godziny być może znowu coś napisze, bo będzie mi tak budzik dzwonił więc może się okazać, że nie będę potem przez jakiś czas znowu mogła zasnąć... Proszę piątek, że bardzo Cię kocham i przeogromnie tęsknię za Tobą Słońce Ty moje

Twoja Mama