Archiwum kwiecień 2018, strona 5


Bez tytułu
06 kwietnia 2018, 10:31

odliczanie trwa, jeszcze tylko 3y dni:) kocham Cie Sloneczko moje, Zuzienko i doczekac sie powrotu juz nie moge... nawet kiedy tylko przez 10 dni tam bede...

Twoja Mamusia

Bez tytułu
05 kwietnia 2018, 21:49

Corenko moja, Zuzienko, tak mi smutno na sama mysl, ze bede w Krakowie tylko 10 dni, ze az sobie nie wyobrazasz... ale prosze Cie bez wzgledu na wszystko i na wszystkich pamietaj, ze zawsze bedziesz moja najkochansza corenka na calym swiecie choc wiem, ze latwo Ci w to nie jest uwierzyc, bo ja tutaj a Ty taki kawal drogi ode mnie niestety:( KOCHAM CIE!!!

Twoja Mamusia

Bez tytułu
04 kwietnia 2018, 22:55

wiem Zuzienko Syrenko, ze nie dzwonilam do Ciebie w swieta ale tylko dlatego, ze nie mialam takiej mozliwosci, bo nie mam juz tamtego numeru, ktory mialam wczesniej a na karcie, ktora kupilam niestety bylo za malo srodkow bysmy mogly sie uslyszec... ale prosze pamietaj, ze bardzo Cie kocham...

Twoja Mamusia 

;(
03 kwietnia 2018, 21:41

Sloneczko Ty moje najkochansze... mam dla Ciebie Zuzienko moja srednio chyba fajna wiadomosc...;( az nie wiem jak Ci to Corenko powiedziec czy napisac... bo? kurrcze blade, tak mi smutno:( chyba przyjade do krakowa tylko na 10 dni niestety i tak mi z tego powodu smutno, ze sobie nie wyobrazasz nawet ale prosze, pamietaj, ze bardzo bardzo bardzo mocno Cie kocham i kazdego dnia mysle o Tobie i przytulam Twoje zabawki i mysle o Tobie i o tym co byc moze akurat mozesz w danej chwili robic... tak bardzo mi Ciebie brakuje moja kochana corenko...:(((

Twoja Mamusia

Bez tytułu
02 kwietnia 2018, 16:09

Coreczko moja najjedynsiejsza, tak bardzo chcialam Ci wczoraj zlozyc zyczenia ale niestety nie udalo mi sie dodzwonic do Ciebie;( a dzisiaj Smingus Dyngus wiec mam nadzieje, ze z wszystkimi wygrywasz walczac na wode;) pamietam jak dawniej, jeszcze kiedy mieszkalam na Mazowieckej, kiedy zyla Pani Marysia (czyli moja sasiadka z naprzeciwka) i przychodzil lany poniedzialek jak Bidulka ledwo wychodzila na klatke schodowa ale zawsze oblewalysmy Ja a Ona nas i ubaw z tego byl po pachy a teraz? nawet nie ma sie z kim lac... bede probowala do Ciebie dzwonic jeszcze dzisiaj wieczorkiem a czy odbierzesz? mam taka nadzieje... to juz drugie swieta bez Ciebie Corenko moja i chcialabym by byly juz ostatnimi tak smutnymi, bo bardzo Cie kocham i jak zawsze tesknie...

Twoja Mamusia