22 listopada 2005, 23:40
płakałam, tak jak z resztą przewidywałam, Tata też płakał, szczególnie gdy zobaczył, że rodzinka (rodzinka, z którą nie mamy żandego kontaktu) odpisała na jego maila, natomiast ciotka, (siostra Mamy) choć mieszka 60 km dalej niż my ani nawet smsa nie przysłała z ciepłym słowem, nie ma to jak wsparcie najbliższych... Tata nie chce żeby go ktokolwiek odwiedzał, Mama mu to nawet obiecała ale mam nadzieję, że nie dotrzyma słowa, a wszystko dlatego, że Tata mówi, że jemu będzie najciężej z nas wszystkich, nie wiem ale jedno jest pewne, boję się jak cholera i nie potrafie zapanować nad tym strachem:( znowu łzy napłynęły mi do oczu...