Bez tytułu
15 stycznia 2018, 23:47
Corenko Zuzienko, padam juz na twarz wiec nie będę nic pisac, chyba, że tylko tyle, ze dalej bardzo Cie kocham, pamietaj o tym zawsze i wszedzie;)
Twoja Mamusia
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Corenko Zuzienko, padam juz na twarz wiec nie będę nic pisac, chyba, że tylko tyle, ze dalej bardzo Cie kocham, pamietaj o tym zawsze i wszedzie;)
Twoja Mamusia
Myszko, dzisiaj u Ciebie Wielka Orkiestra zbiera pianiązki nawet nie do konca wiem na jaki cel... (ale trudno sie dziwic skoro ja tutaj jestem a Ty Zuzienko w Krakowie) dzisiaj chyba NIESTETY nie zadzwonie do Ciebie, bo wieczorkiem nie bede mogla za bardzo rozmawiac ale juz jutro obiecuje, ze tak zrobie moja Coreczko... Nie wiem czy pamietasz jeszcze Malpe ale napisal mi, ze jest chory co mnie troche zmartwilo ale w sumie prosil zeby nikomu o tym nie mowic wiec ciii... Kocham Cie
Twoja Mamusia
Corciu, jutro sobota, dzien wolny od szkoly, sobota-uodziny Kota, sobota czasem cos sie troszke zmienia a ja czyli Twoja Mamusia chce Ci Sloneczko moje cos napisac... (i tak tez zrobie;)) Zuzienko, zycze Ci bukietu porannego slonca, zakwitajacych jasnym dobrym szczesciem i tylko takich chwil w zyciu... Choc przyznam Ci sie, ze moja pamiec wzgledem tego wiersza uplynela gdzies daleko, to jak go gdzies kiedys znajde to obiecuje, ze w calosci Ci go wyrecytuje... Przypuszczam, ze juz w lozku lezysz i albo juz spisz albo probujesz sobie zasnac... a ja Ci powiem, ze dzisiaj calutenki dzien myslalam o Tobie moja Zuzienko i o tym co bedziesz robic w niedziele, bo z tego co kojarze to chyba jest Wielka Orkiestra Swiatecznej Pomocy (WOSP) i znowu beda baloniki w ksztalcie serduszek na Rynku i zapewne jakies koncerty i wogole wszystko... Kocham Cie Corenko Zuzienko moja najkochansza i tesknie jak zawsze przeogromnie;( a jeszcze bym Ci cos napisala ale boje sie Corenko, ze Ci smaka narobie... i teraz nie wiem czy pisac czy nie pisac... a z drugij strony jak juz zaczelam to moze warto byloby skonczyc;) jadlam dzisiaj to co Ty uwielbiasz jesc i Babcia Ci kiedys kupila na Placu Bienczyckiem a my poszlysmy nad zalew nowohucki... Wiecej nie napisze, bo mi smak znowu przyjdzie a trzeba do spania w koncu sie polozyc
Twoja Mamusia
Corenko kocham Cie dalej teskniac przeogromnie i musze isc zaraz na jakies zakupy... dzisiaj u mnie pogoda w miare ladna choc ogromnego ciepla nie ma. Kocham Cie jak zawsze
Twoja Mamusia
Zuzienko, mam nadzieje, ze juz sobie lapiesz baranki na przepieknych halach... a ja sobie wlasnie otworzylam sloiczek groszku i go wcinam, bo taka mnie ochota naszla... Tyle mam Ci Coreczko do powiedzenia a jestes ciagle tak daleko, ze nie moge powiedziec nic a kiedy w koncu wroce to zapewne o wielu rzeczach zapomne i wowczas bedzie mi bardzo przykro, ze nie udalo mi sie wydusic tego co tak bardzo chcialam zebys wiedziala... chyba bede musiala zapisywac te "najwazniejsze" rzeczy:) a poki co znowu sie powtorze ale trudno (robie tak co chwilke, bo nie chce bys zapomniala, ze jestem gdzies daleko ale zawsze jestem) KOCHAM CIE!!!! A u mnie wlasnie skonczyla sie piosenka "Mam te moc" a teraz "pierwszy raz jak siega pamiec" gra a potem bedzie " a ulepimy dzis balwana?"
Twoja Mamusia