A ja cała obolała...
04 lipca 2022, 23:17
Tak poprostu, bo tak... Ale i tak jestem szczęśliwa chociaż bardzo bardzo za Tobą Zuzieńko tęsknię... Kocham Cię bardzo bardzo
Twoja Mamusia
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
| 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
| 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
| 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
| 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Tak poprostu, bo tak... Ale i tak jestem szczęśliwa chociaż bardzo bardzo za Tobą Zuzieńko tęsknię... Kocham Cię bardzo bardzo
Twoja Mamusia
. . . do tego tzw. Domu. Ale tak na prawdę nie mam domu, mam tylko kawałek karimaty i głupiej kołdry, bez których tak naprawdę można spokojnie żyć... Mam kilka ubrań, które też nie są bardzo koniecznie potrzebne na już... Dalej Was kocham i dalej też tęsknię... I dalej myślę o Was non stop...
Twoja Mamusia
Ja już zjadłam swojego pysznego łodzią i teraz czekam aż za około 13 miejmy nadzieję minut podjedzie tutaj pociąg i zabierze nas spowrotem do Hamburga... Dzisiaj nawet były fale, słoneczko świeci cały czas ale wracamy, bo trzeba, namiot spakowany, karimana też była tak jak ją zostawiliśmy więc ppzabieralismy wszystko i fru spowrotem... Kocham i tęsknię dalej Zuzienko...
Twoja Mamusia
I znowu nad morze, być może zabierzemy stamtąd nasz namiot i wieczorkiem wrócimy, zwiedzimy trochę Lubeck i będzie dobrze, bo dzisiaj pięknie Słoneczko świeci... Chociaż humor średni, bo znowu wracamy na tą tzw. Altonę a myślałam głupia, że po redakcji prosto pojedziemy... A tu znowu dupa...
Kocham Cię i dalej tęsknię
Twoja Mamusia
Byliśmy na jakimś cypelku czy nie wiem jak to nazwać ale jak zawsze fal nie bo, Słońce już się chowało więc wracając kupiłam każdemu po 2 gałki lodów i poszliśmy na pociąg powrotny... Także już teraz bliżej niż dalej Hamburga jesteśmy... Kocham Cię Zuzieńko najbardziej na całym świecie i jeszcze bardziej za Tobą tęsknię ;( zaraz będzie 2 lata jak nie mam pojęcia co tam i jak tam u Ciebie słychać...
Twoja Mamusia