01 października 2022, 16:29
I nikomu nie ufam i nikomu nie wierzę... a tak powaznke to rozmawiałam z Mamą i jak zwykle zapytałam o stan zdrowia Taty a Ona mi odpowiedziała jak zwykle mam wrażenie nie do końca mówiąc prawdę, że wszystko w porządku... później się bardziej mkze uda rozpisać, bo teraz jjz wracamy do nazzwgo tego tzw. Domku... kocham Cię dalej Zuzieńko i dalej też tęsknię przeogromnie...
Twoja Mamusia