12 sierpnia 2022, 23:37
Byliśmy na "krótkim" spacerze i zebraliśmy od jasnej... fantów... Ale oczywiście ja głupia krowa jestem sama na siebie zła, bo byliśmy dzisiaj na gazetach i jutro też na nie idziemy więc dla mnie bez sensu jest zbierać szkło skoro mamy inna też dobrą pracę... nikt Nam tam nie mówi ile mamy sprzedać, kiedy iść a kiedy wrócić, sami sobie jesteśmy tzw. panami. To nie, mój musiał jeszcze raz iść i przyniósł właśnie kolejna siatę zakichanych butelek, od których tak naprawdę już moglibyśmy się uwolnić ale nie, bo to wszystko są zakichane pieniądze (dla mnie to tylko kolorowe papierki, o które co poniektórzy się zabijają, ale może to ja jestem jakaś rąbnięta...) kładę się właśnie do spania i mam w nosie kiedy będzie się chciałan położyć moja druga połówka...padam już jakby nie patrzeć na pysk a jutro chce jechać koło godziny 8 najpóźniej nie całej 9... także póki co Zuzieńko kolorowych snów i ogólnie dobrej nocki Ci Córeńko życzę. Kocham Cię jak każdego dnia i jak każdego dnia też za Tobą Słońce Ty moje tęsknię...
Twoja Mamusia