16 listopada 2021, 22:35
Nie chodzi o to czy o tamto tylko generalnie nie trawie jak ktoś mnie robi w bambuko... Idę do piwnicy zamienili się w idę do sklepu po piwo i pogadać z tzw. kumplem. Jakby nie można było tego kutwa normalnie powiedzieć... Ale staram się być wyjątkowo spokojna, bo przecież nie mogę się denerwować, co tam, że to już końcówka 6ego miesiąca... Pikuś że mną ale tu chodzi o maluszka teraz i wcale się nie tłumaczę, bo to nie mioby najmniejszego sensu...
Zuzieńko, tak bardzo chciałabym moc Cię przytulić i powiedzieć Ci jak bardzo do dupy się czuje... A 1tu ani kontaktu telefonicznego ani meowego ani żadnego innego z Tobą niestety nie mam i mieć nie mogę dzięki Twojej wspaniałej babci... Ale proszę Cię pamiętaj bez względu na wszystko, że bardzo Cię kocham i tęsknię za Tobą...
Twoja Mamusia