Archiwum 16 maja 2021


I znowu humor spierniczony...
16 maja 2021, 23:54

Nie ma to jak kolejny zasrany raz musieć patrzeć na gówno w jakim obraca się ten świat... A właściwie to nawet nie świat a sama głupia... Taka jestem szczęśliwa, że aż się boję kolejnego dnia tylko moja, że tak powiem głupia psychika nie pozwala mi nic z tym zrobić, albo poprostu za głupia na to jestem lub też nie chce zranić tzw. najbliższych mojemu sercu osób (i tym razem najbardziej albo może wcale nie ucierpi na tym moje dziecko... Nie chcę takiego życia

A Ciebie moje Zuzieńkowate Słoneczko i tak kocham bardzo i przeogromnie tesknie

Twoja Mamusia 

Chowam twarz za zasłoną i myślę wciąż gdzie zrobiłam błąd... Czy los przesądzony jest czy zgubiona jestem... Nie ważne 

W imię czego inni niszczą mój świat tak walczę ze złem, a zło rośnie we mnie z każdym dniem, jaki w tym sens, jaki sens

Znowu notka bez tytułu...
16 maja 2021, 12:51

A miało być tak pieknie;( a tu po raz kolej y wszystkiego mi się odechciało ale mam nadzieję a właściwie to jestem tego pewna, że tylko na krótka chwilkę znowu jest w mojej głowie to co jest... Bo kiedy mówię, że kocham to jest tak naprawdę...

Zuzienko Ciebie Słońce moje też ponad wszystko Kicham ale później coś więcej napisze do Ciebie, bk teraz coś złego mnie znowu dopadło...

Twoja Mamusia