Archiwum 17 listopada 2018


znow sobota, za oknem swit i znow londyn...
17 listopada 2018, 15:11

troche inaczej ta piosenka leciala ale ja jak bylam w szkocji tak znowu juz chwile jestem w londynie skad z reszta wysylalam Ci Myszko kartke pocztowa... poki co tyle, bo coz Ci moge napisac? ze pogoda piekna tylko co chwile deszcz pada? moge ale czy wlasnie to chcesz dzisiaj przeczytac? w dalszym ciagu bardzo bardzo bardzo a nawet jeszcze bardziej niz tylko bardzo bardzo za Tobą Zuzienko Corenko tesknie i dalej tak samo mocno albo jeszcze mocniej (chociaz nie wiem czy mozna jeszcze mocniej) Cie kocham. Tak bardzo bym chciala moc CIe przytulic do serduszka i powiedziec Ci na zywo jak bardzo mocno Cie kocham... za nie tak dlugo Mikolaj i swieta a ja nie mam pojecia o czym Ty Zuzienko moja marzysz albo czego pragniesz... mam nadzieje, ze przy najblizszej okazji mi to powiesz a ja bede probowala ze wszystkich moich watlych sil to "cos" dla Ciebie Slonce zdobyc... kocham CIe i zmykam moze na jakies zakupy albo co...

Twoja Mamusia