Archiwum luty 2018, strona 4


jest juz za pozno nie jest za pozno
08 lutego 2018, 21:43

tak sobie odnalazlam wlasnie mojego kochanego Edwarda Stachure i sobie go slucham i az lzy mi w oczach stoja, tyle wspomnien Zuzienko przywoluja jego teksty... Np ta:

Szliśmy do siebie ty i ja 
A drogi nasze wciąż mroczne były 
Lecz znalazł się ktoś 
I pomógł nam się spotkać 
Wśród zielonej naszej równiny 

Wyszliśmy piękni dla siebie 
I tacy zadziwieni 
Nasze serca gorące 
Bić równo zaczęły 
Jakby same tylko były na Ziemi 

A przecież mogłem być 
Przed twoją erą 
A przecież mogłaś być 
Przed moją erą 

Zbiegliśmy razem ty i ja 
Z gór ośnieżonych w ciepłą dolinę 
Kto tak dobry był 
I pomógł nam się spotkać 
W tej oszalałej gęstwinie 

Wyszliśmy nadzy dla siebie 
I tacy zadziwieni 
Nasze zegarki ślepe 
Chodzić nagle zaczęły 
O jednej i tej samej godzinie 

A przecież mogłem być 
Przed twoją erą 
A przecież mogłaś być 

Przed moją erą

albo ta:

Jeszcze zdążymy w dżungli ludzkości siebie odnaleźć
Tęskność zawrotna przybliża nas
Zbiegną się wreszcie tory sieroce naszych dwu planet
Cudnie spokrewnią się ciała nam

Jest już za późno!
Nie jest za późno!
Jest już za późno!
Nie jest za późno!

Jeszcze zdążymy tanio wynająć małą mansardę
Z oknem na rzekę lub też na park
Z łożem szerokim, piecem wysokim, ściennym zegarem;
Schodzić będziemy codziennie w świat

Jest już za późno!
Nie jest za późno!
Jest już za późno!
Nie jest za późno!

Jeszcze zdążymy naszą miłością siebie zachwycić
Siebie zachwycić i wszystko w krąg
Wojna to będzie straszna, bo czas nas będzie chciał zniszczyć,
Lecz nam się uda zachwycić go.

Jest już za późno!
Nie jest za późno!
Jest już za późno!
Nie jest za późno!

i chce by tak bylo... kocham Cie Corenko Zuzienko Ty moja i doczekac sie nie moge poczatku kwietnia zeby w koncu Cie zobaczyc i usciskac...

Toja zawsze kochajaca Cie Corenko ze wszystkich sil Mamusia

Bez tytułu
07 lutego 2018, 20:57

Zuzienko moja, dzisiaj mialam bardzo ciezka noc, bo zasnelam dopiero kolo 6 nad ranem i szczerze Ci napisze, ze przez prawie cala noc myslalam sobie o Tobie moja Pereleczko i do jednego wniosku z kazda mysla dochodzilam;( ze bardzo mi tutaj Ciebie brakuje i juz sie nie moge doczekac zeby w koncu uslyszec mam nadzieje, ze Twoj radosny glos... Zaraz chyba bede probowala sie polozyc by odespac wczorajsza noc, chociaz zmeczenia az takiego poki co jeszcze nie czuje... Pamietaj, ze jestes wszystkich dla mnie, i ze kocham Cie ponad wszystko Zuzienko Corenko moja...

Twoja Mamusia

:(
06 lutego 2018, 21:43

Corenko, dzwonilam dzisiaj wiele razy do Ciebie ale niestety nie odbieralas co sprawilo, ze bardzo smutny wieczor mialam... Bede probowac jeszcze jutro, bo bardzo mi zalezy na tym abys wiedziala jak bardzo Cie kocham i w kazdej chwili mysle o Tobie moja Perelko... Mam nadzieje, ze moze w koncu sie uda porozmawiac... Kocham Cie bardzo i tesknie przeogromnie:(

Twoja Mamsia

Bez tytułu
05 lutego 2018, 22:17

dzisiaj pomimo tego, ze juz mialam Cie uslyszec znowu tak sie nie stalo:( ale prosze Cie Corciu, pamietaj, ze na calym tym i tamtym swiecie kocham Cie najbardziej ze wszystkich choc jak sama widzisz nawet nie moge Ci tego powiedziec... Klade sie do spania znowu ze lzami w oczach, bo juz Cie tyle czasu nie widze choc tak bardzo bym chciala:( Kocham Cie Zuzienko

Twoja Mamusia

...
04 lutego 2018, 21:08

dzwonie i dzwonie do Ciebie Zuzienko a tu nie odbierasz i tak mi smutno teraz, bo nie wiem co sie dzieje, a tak bardzo chcialam Cie Corenko uslyszec, od razu mialabym bardziej kolorowe sny a tu kiszka... i siedze i znowu ogladam Twoje zdjecia i tak mi smutno, ze az mam lzy w oczach... Kocham Cie bardzo Perelko Ty moja najjedynsiejsza...

Twoja Mamusia