Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03
|
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
01 |
02 |
Archiwum 03 lutego 2008
mam wszystko w d... kładę się spać, dobranoc!
wiecie co? tak naprawdę nic nie wiecie... ja też mądrzejsza wcale nie jestem ale pieprzyć wszystko już o tej porze... nie lubię takich wieczorów jak ten dzisiejszy, czasami tak widać trzeba, boli mnie wszystko, nie mam więc ochoty praktycznie na nic...
jednak P. się wyprowadza... jak to dzisiaj stwierdził: lepiej teraz póki w miarę dobrych nastrojach się to stanie niż później kiedy już będziemy się nienawidzić...:(
nie zamykają mi się wcale oczy:)