Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
31 |
01 |
02 |
03 |
04
|
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
Archiwum 04 stycznia 2008
coś jeszcze chciałam dopisać, ale co to było? kto to wie o tej porze...
w życiu piękne są tylko chwile, i podobno dla nich czasem warto żyć, znowu wszystko jest bez sensu, ktoś wyłączył mi komputer kiedy byłam w łazience ale mam to gdzieś, włączyłam go jeszcze raz... jutro egzamin, w sobotę kolejny, w niedzielę dwa następne, nie wiem jak ja to wszystko pozdaję ale znając życie jakoś się uda, tym się teraz nie martwię, jakoś zaczęła mi latać trochę ta cholerna szkoła, chcę ją już skończyć, zdać tą pieprzoną maturę i mieć wolne do końca życia, jeszcze pół roku, jakoś to pewnie przetrzymam ale co się głupio nagadam to moje, kolejny raz straciłam dobre chęci na wszystko, kolejny raz usłyszałam coś co sprawiło, że poczułam się malutka, jak jakaś sierota obrzygana... dobranoc:(