Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25
|
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
Archiwum 25 listopada 2007
wszystko ok, poza niedziałającym tlenem, co mu odbija znowu? na strony wchodzę a ten tylko mruga jak głupi...
z jednej strony zła a z drugiej gdzieś tam w głębi duszy może troszkę się cieszę, że tak się stało jak się stało, bo wiem, że ciężko by mi było się zabrać za takie generalne porządki, połowę rzeczy bym znając siebie zostawiła, bo za dużo wspomnień się z nimi wiąże, a mama przynajmniej bez skrupułów wywalała wszystko, ja takie sprzątanie odwalałam raz na kilka lat ale na ogół nie wiele ubywało tyle, że się bardziej poukładało... jutro imieniny kochanej siostruni, złoże życzenia, mam nadzieję, że prezent jakiś też gdzieś kupię, oby pora pewnie spać a ja się właśnie rozbudziłam...
ale sprzątanie mi dzisiaj zrobili, wszystko sobie latało po całym moim pokoju, wywalili, dosłownie wszystko:(