Archiwum 06 października 2007


dalej sb
06 października 2007, 23:29
ale się wysiedziałam, nie ma to jak taka całkiem gorąca woda i prawie godzina stania pod nią... jak miło było:) chyba nawet troszkę się wyluzowałam, bo czemu nie... a teraz siedzę sobie tu jak prawie zawsze samiutka i co? nic:D
sb
06 października 2007, 21:33
jutro w końcu dzień wolny, wolny być może od wszystkiego:) cieszy mnie to jak cholera, bo już nie pamiętam kiedy ostatni raz nie musiałam robić nic...:) oby chciało się sprawdzić