Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11
|
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
Archiwum 11 września 2007
dzisiaj byłam z siebie dumna,poszłam zrobić część badań, bez żadnego zmuszania mnie czy choćby nawet gadania, poprostu wyszłam i poszłam a potem wróciłam i było mi tak jakby lepiej, że zebrałam się w końcu sama w sobie bez żadnego dopingu najbliższych zrobiłam coś co planowałam już od jakiegoś czasu, czasem to nie takie proste ale tym razem udało się:)
nawet nie wiedziałam, że tyle osób mi tak dobrze życzy:) fajnie to wiedzieć obym wytrzymała, bo nie moge przecież Was zawieść, tak sobie myślę czy aż tak pozytwne myślenie może wszystko zmienić i nie wiem, łatwo nie jest ale staram się jak mogę... na razie się nie będę rozpisywać bardziej