10 maja 2006, 00:00
jutro rano pobudka pół godziny wcześniej, bo do mojej Mamy ktoś tam przychodzi i nie może się spóźnić - znowu się nie wyspię... jak ja się muszę poświęcać;) może jutro uda mi się jakąś pracę w końcu napisać, bo do soboty czasu coraz mniej zostaje a potem znowu będzie płacz i zgrzytanie zębów...