20 marca 2006, 00:01
minął kolejny weekend... popołudnie było dosyć miłe, ponieważ Tata wrócił z meczu całkiem trzeźwy;) bardzo mnie to ucieszyło ale pewnie i tak jutro skończy się dzień dziecka... idę spać, bo kolejny raz padam na pysk (a po weekendzie podobno powinnam być wypoczęta, ehhh...)