Archiwum 27 grudnia 2005


Bez tytułu
27 grudnia 2005, 23:31

Jak to było: Święta, święta, święta i po świętach? w tym roku wyjątkowo krótkie były... ale za to w 2006 roku będzie troszkę więcej wolnego (może to i dobrze? przynajmniej większa szansa na poczucie świąt i oczywiście na odpoczynek) a co u mnie? fizyki dalej nie tknęłam, podobnie jak polskiego, fizyki i przedsiębiorczości a powinnam już kawałek czasu temu pooddawać prace (mam nadzieję, że nauczyciele będą wyrozumiali - czy ja zawsze wszystko muszę zostawiać na ostatnią chwilę??) pierdoła jestem i tyle, bo gdybym się sprężyła to z pewnością zdążyłabym na czas:(