Archiwum grudzień 2005, strona 1


Bez tytułu
07 grudnia 2005, 23:25

chyba jestem chora, nawet napewno... gardło mnie boli tak, że przełknięcie śliny jest dla mnie straszliwym problemem, niby nic a jednak, głowa też nie ustępuje, co jest grane, zima jakaś czy inne badziewie?:(

Bez tytułu
03 grudnia 2005, 00:37

jutro mam oddać pracę kontrolną z majcy, pikuś, że jeszcze jej nie widziałam na oczy (choć w internecie podobno jest od jakiegoś czasu...) znając życie będę ją w szkole pisać chwile przed majcą, czy ja jestem normalna? dobra, wiem, że nie, bo przecież chcąc zdać maturę powinnam się trochę więcej przykładać, tym bardziej, że wszystko to czego się uczę to dla mnie tylko powtóki...:( idę spać, bo jutro "ciężki" dzień

Bez tytułu
02 grudnia 2005, 07:10

Tata wczoraj kilkukrotnie się dusił ale kiedy Mama chciała mu pomóc reagował tylko jednym słowem: "spierdalaj" - smutne to ale co ja znowu mogę z tym zrobić? dzisiaj idzie na wyciągnięcie szwów ale powiedział, że nie będzie nic mówił lekarzowi o tym przyduszaniu,bo i tak mu nic nie poradzi:( jak mnie wszystko boli... czekałam na weekend z utęsknieniem ale okazało się, że muszę iść do szkoły, w przyszły zapewne do pracy:( ponarzekam to mi się lepiej na pewno zrobi... idę spać jeszcze na godzinke, może kiedy się obudzę będzie wiosna? wiem, że to mało prawdopodobne ale trzeba mieć jakąś nadzieję, nie? a w pracy będę walczyć z  niemieckim a nóż się uda...