Bez tytułu
02 grudnia 2005, 07:10
Tata wczoraj kilkukrotnie się dusił ale kiedy Mama chciała mu pomóc reagował tylko jednym słowem: "spierdalaj" - smutne to ale co ja znowu mogę z tym zrobić? dzisiaj idzie na wyciągnięcie szwów ale powiedział, że nie będzie nic mówił lekarzowi o tym przyduszaniu,bo i tak mu nic nie poradzi:( jak mnie wszystko boli... czekałam na weekend z utęsknieniem ale okazało się, że muszę iść do szkoły, w przyszły zapewne do pracy:( ponarzekam to mi się lepiej na pewno zrobi... idę spać jeszcze na godzinke, może kiedy się obudzę będzie wiosna? wiem, że to mało prawdopodobne ale trzeba mieć jakąś nadzieję, nie? a w pracy będę walczyć z niemieckim a nóż się uda...
Dodaj komentarz