26 lipca 2005, 00:27
35 lat razem (jak moi rodzice wytrzymali ze sobą tyle czasu) podziwiam i jedno i drugie... a ja pierdoła nawet im życzeń nie złożyłam pewnie dlatego, że atmosfera była średnio przyjemna (z resztą od kilku dni non stop jest jak jest) strach się odezwać, bo o wszystko tylko opiernicz można usłyszeć:( dobranoc