Archiwum 13 czerwca 2005


Bez tytułu
13 czerwca 2005, 00:22

jutro będzie nowy dzień... oby był dobry, może akurat nic "złego" się nie wydarzy a wręcz przeciwnie? kto to wie do cholery, kto to wie?? padam na pysk więc się kładę już... no dobra napiszę jeszcze szybko dlaczego jestem taka zmęczona, bo pojechałam dzisiaj odebrać do wspaniałego marketu mój zareklamowany po raz drugi sprzęt i co? odebrałam tyle, że od razu złożyłam kolejną reklamację, bo okazało się, że gówno z nim zrobili i dzieje się dokładnie to samo co przed reklamacją, uhhh... ale teraz mają góra za dwa tygodnie i już nie chcę żeby mi kolejny raz "naprawiali" mają mi dać nowy albo niech dupki zwracają kasę  przynajmniej w innym sklepie bym sobie kupiła coś lepszego... dobranoc