Archiwum 07 maja 2005


już niedziela...
07 maja 2005, 23:59

minął kolejny dzień... właściwie mogłabym powiedzieć, że minął dość spokojnie choć może nie do końca tak było ale nawet jeśli to nie wiem czy chce żeby właśnie tak mijały moje dni, obiecałam, że nie będę smęcić więc nie będę choć ciężko jest się powstrzymać wiedząc, że jutro pobudka przed 7 rano, kto by pomyślał, że w niedziele będę musiała o tak zabujczej porze wstać, trudno, jak mus to mus;) idę więc spać... dobranoc

Bez tytułu
07 maja 2005, 00:51

bo jest taki dzien i każdy tak ma, że czasem jest źle i jakoś nie tak... znowu się tak czuję, znowu wszystko jest źle i ja znowu jestem:( znowu smutna i samotna:( (może znowu zacznę tu coś pisać i może tym razem będzie to coś bardziej optymistycznego? tego jeszcze nie wie nikt) ale jest pewne, że nawet gdybym zniknęła stąd na zawsze nikt by tego ie zauważył - przykre to jest ale coż ja mogę? pewnie tylko usiąść i zapłakać... dobranoc znów