Archiwum 12 grudnia 2004


Bez tytułu
12 grudnia 2004, 23:14

czyli jednak raz na czas ktoś się tu pokazuje i co lepsze zostawia po sobie jakiś ślad - wielkie dzięki za to:D a co do mojej poprzedniej notki to trochę tak zostało (tzn. ten "dobry" humor jeszcze ciągle jest ze mną co nie ukrywam wpływa na mnie bardziej pozytywnie niż negatywnie ale mniejsza o to, właściwie to trochę się temu dziwię, bo dzisiaj znowu usłyszałam kilka słów, których nie chciałabym słyszeć i znowu nie czóję się winna) dobra, przyszła pora na wyłączenie wszystkiego, bo co poniektórzy idą spać a ja niestety nie mam swojego pokoju... dobranoc więc 

Bez tytułu
12 grudnia 2004, 00:00

nie wiem dlaczego ale od rana mam prawie dobry humor... tak po prostu jak sobie poszedł kidyś tam to rano nagle powrócił, w prawdzie nie taki całkiem dobry ale na pewno lepszy niż ten, z którym ostatnio codziennie się budzę:) oby jutro było podobnie, zaraz zmykam, bo moja pusia już czeka na moją główkę a wtedy głowa w chmury i lulanie... dobrej nocki więc a jutro znowu tu wrócę i znowu jakieś bzdury straszliwe pewnie napiszę