07 lipca 2004, 23:35
kolejny dzień, w którym ktoś inny zrobił coś z czego wszyscy są niesamowicie dumni, ja nigdy nie mam najmniejszych szans przynajmniej póki co chyba, że wezmę się w garść i wtedy do czegoś dojde, chociaż z drugiej strony nie wydaje mi się, bo troche o sobie wiem i dlatego nawet na to nie licze, że sama się zmuszę do załatwienia pewnych na tą chwile już dość zaległych spraw... chyba potrzebuje kogoś kto potrafiłby mi w tym pomóc, bardzo potrzebuję kogoś takiego...