Najnowsze wpisy, strona 86


I znowu mam zły humor...
19 lutego 2022, 23:31

Przepraszam, że wogóle Ci o takich rzeczach pisze ale głupia ja pojechałam do mojego Piotrka i wydawało mi się, że wrócę być może akurat w lepszym humorze a tu kiszka, znowu się zawiodłam i teraz przypuszczam, że po raz kolejny nie będę mogła zasnąć, bo 1000 myśli będzie krazylo po mojej głupiej jak jasna cholewa głowie... Jak zawsze do dupy (za przeproszeniem) trafiłam i jak zawsze udaje, że wszystko jest ładnie, pięknie i bardzo sympatycznie... Ja już nie chce takiego gownianego życia... Obiecyealam sobie nie raz i nie dwa, że już nie chce kolejnego zasranego alkoholika a jednak nie do trzymałam zasranego słowa, która sama głupia sobie dałam... I teraz zastanawiam się (o ile tak to wogole można nazwać) czy ja naprawdę jestem aż tak nienormalne i czy ja zawsze muszę takie (po raz kolejny wielki sorki) gówno przyciągać do siebie... Nie chcę takiego zasranego życia i teraz nie wiem co zrobić, czy zablokować i olać (ale głupia tak nie potrafię) a z drugiej strony nie chce być po raz kolejny nieszczęśliwa, bo i po co? Do szczepienka się wybiera od ponad tygodnia i ciągle coś mu nie pasuje, pogoda, bo to i tamto i sramto ale w poniedziałek już napewno pójdzie... Uhmu... Do dupy na raki... Wściekła jestem po raz nty już i naprawdę nie wiem co i jak zeo ie ale po raz kolejny nie będę cierpiętnicą... A Ciebie Zuzieńko dalej kocham bardzo bardzo i jeszcze bardziej za Tobą teak ie chociaż nie wiem czy da się jeszcze bardziej ale bardzo bym chciała Cię przytulić i powiedzieć Ci co i jak i dlaczego czuje...

Twoja Mamusia

 

A żeby było jeszcze śmieszniej to mnie opjernicza, że niepotrzebnie jeżdżę, bo jestem przed samym rozwiązaniem jakbym o tym nie wiedziała, i nie powinnam się wogole z tego tzw. domu ruszać nigdzie a ja głupia jeżdżę i się denerwuje jak jakaś głupia młoda koza, nie chce takiego życia... Są rzeczy wzzne i ważniejsze i nie mam zamiaru po raz kolej g jak głupia krowa poświęcać wszystkiego dla kolejnego beznadziejne go życia... 

Zaraz się kładę i mam zaamir dobrze sobie...
18 lutego 2022, 22:54

A Ty Zuzienko mam nadzieję, że już sobie spiochasz... Byłem dzisiaj u mojej lekarki i powiedziała mi, że jeszcze się Adusia nie zdarzyła obrócić, więc póki co.prawdopodobnie nie chce Tur być... Mam czekać a w poniedziałek muszę pojechać do szpitala, w którym będę rodzić i mam nadzieję, że mnie tam nie zatrzymana bo nienawidzę szpitali... Ale jak każdego dni jestem ciekawa co tam Córenko u Ciebie... A może akurat już śpisz??? Nie mam o tym pojęcia ale wiem, że ja po ostatniejcnocy powinnam zasnąć raz dwa... Także po fraz kolejny życzę Ci kolorowych snów i mówię Dobrej Nocki. Jak każdego dnia BARDZO Cię kocham i bardzo tęsknię...

Twoja Mamusia 

Witaj, moje Słoneczko...
17 lutego 2022, 20:59

Dzisiaj Zuzienko praktycznie całą noc nie spałam, bo tak bardzo wiało i szumiało... I teraz sobie ziewam i usypiam... Ale jeszcze nie wiem czy sobie obiadu jakiegoś nie u gotuje, ale chyba nie, bo już jadłam drugie danie a na zupę nie mam garnka, który bym mogła mieć w pokoju... 

Kolejny raz bardziej późno niż wcześnie...
16 lutego 2022, 23:45

Co ja z tym mogę zrobić??? Wielkie nic zapewne także wcale się tym faktem nie przejmuję ;) jutro tzn. już prawie dzisiaj muszę wstać o godzinie 7 rano, bo tak nastawiam budzik i na godzinke 8 na corone test zasowam a potem biegusiem na pociąg i do Hauptbanhofu i dalej na Gansemarkt i gdzie później to już Martusia wie... Ale czuję, że znowu mogę być mniej a nie bardziej wyspana... Trudno, cóż zrobię jak póki co wcale nie chce mi się spać. Zuzieńko Córenko Ty moja, bardzo dalej tęsknię i kocham Cię i tak bardzo chce z Tobą porozmawiać i zobaczyć Cię a tu kiszka szans najmniejszych dalej na to nie ma...

Twoja Mamusia 

A dzisiaj znowu ciuteczkę wcześniej...
15 lutego 2022, 23:37

Dzisiaj rano, tzn. coś pomiędzy godziną 4 a 5 rano bałam się, że Twoja siostrzyczko będzie chciała zacząć bardziej niż mniej wychodzić, tak się kręciła i wiercila, że do samego rana praktycznie nie spałam ale nasz zejście wyglaskalam Kruszynkę i wyprosilam żeby jeszcze troszkę poczekala i tak też na całe szczęście zrobiła aparatka malusia... Zaraz się kładę, bo póki co jeszcze siedzę ale umordowania jestem po całym dniu bardziej niż mniej także napisze Ci Córenko Zuzienko Dobrej nocki i kolorowych snów zanim zacznie mi telefon z rąk wypada... Dalej tęsknię i kocham Cię bardzo

Twoja Mamusia