12 marca 2022, 06:06
Także właśnie się położyłam...
Kocham i tęsknię...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
Także właśnie się położyłam...
Kocham i tęsknię...
Że zrobiłam sobie sałatkę ale nie tą prawdziwą tzw. świąteczną tylko tą drugą też świąteczną ale późniejszą... Wydawać by się mogło nie jednemu i nie jednej, że sałatka, oh oh, tyle przy niej roboty... A ja usiadłam pokroilam wszystko, pootwierałam wszystko co trzeba było otworzyć i odcedzić, ugotowal am też to co było potrzebne, acala resztę poprostu pokroilam, wymieszalam i przyprawia a teraz właśnie sobie wcinam i nie będę ukrywać tego, że bardzo mi smakuje... A moje obydwa małe serduszka dzisiaj wykapalam, nakarmilam i już od dawna pięknie śpią... A ja teraz już prawie zaraz mam zamiar wyvrc się do łazienki i zrobić sobie gorący prysznic, ktory prawdopodobnie też mnie nie uspi ale co zrobię jak nic nie zrobię??? Zuzieńko i Lilianko bardzo Was obie kocham tylko kontaktu z Wami nie mam, bo nie mam (ale nie dlatego, że nie chce;() Dobra, biorę się za szybciutkim jedzenie tego co zrobiłam a otem biegusiem do łazienki...
Moje wszystkie 4y Córeczki KOCHAM was i Waszego Dziadka ponad wszystko i za Zuzienka, Lusia i Dziadkiem tęsknię jak fix...
Wasza Mamusia i Dudusiatko moje schorowane jak nie wiem co Twoja Mysza...
Takie niby nic a jednak dzień kobiet... Dla mnie to jeśli mam być szczera był dzień jak codzień... Byłyśmy z "koleżanką" na spacerku może chwilę dłużej niż godzinkę ale wcale mj to jakoś bardzo nie przeszkadzało... Dziewczynki się nawdychaly troszke powietrza i wcale nie żałuję... Zaraz do łazienki zmykam a potem prosto chyba do łóżeczka, bo jutro mam termin u mojej lekarki, zobaczymy co mi ciekawego mniej lub bardziej kobitka powie... Tyle póki co, bo zaczyna mi się zimno robić jak tak siedzę i siedze...
Właśnie zobaczyłam zdjęcia (aż 3-y) Twojej pierwszej siostrzyczki czyli Lilusi... Nie wiem co Ci mogę o Niej napisać, ale napewno jak powiem, że jest śliczną małą chociaż już 4-o letnią dziewczynką to nie sklamię. Babcia mi napisała, że bardzo ładnie mówi całymi zdaniami, że jest zadbana i chodzi do przedszkola a Irek Jej podobno codziennie zawodzi razem z Nią posiłki wegańskie, bo jest weganką... Co zrobię jak nic nie zrobię??? Pozdrawiam Cię póki co ciepło, bo właśnie się wybieram do łazienki, póki obie dziewczynki ładnie śpią...
Kocham Cię i tęsknię...
Twoja Mamusia
Kołysanka, kołysanka,
smutna kołysanka,
nie dla Taty, nie dla Janka,
to dla Ciebie kołysanka. Kołysanka, kołysanka ta, jest dla Ciebie...
A tak poza tym to mam nadzieję, że już smacznie sobie spisz mój Skarbie największy i najbardziej uteskniony przez moje serduszko... Wiem, że już jesteś duża dziewczynką, bo za miesiąc z malutkim kawałkiem będziesz mieć 13 lat... Ale proszę Cię pamiętaj, że jesteś, byłaś i zawsze będziesz moim największym Skarbem Zuzienko moja Córenko...
Kocham Cię dalej bardzo bardzo i jeszcze bardziej jak każdej nocy, (bo tak jakoś wychodzi, że zawsze nocą do Ciebie piszę) tęsknię... Ja tęsknię za Tobą...
Twoja Mamusia