Archiwum luty 2019, strona 1


weekend?
23 lutego 2019, 21:25

kocham, dzisiaj Wam to powiem, uprzylaczcie sie do mnie, to nic nie kosztuje wiec powiedz to... a tak naprawde to w kolnierz wtulam twarz, chowam sie przed miastem, jego cienie zlobia w mojej twarzy wawoz, trzeszczy jak ulamek szkla moj codzinny niepokoj jak wydostac sie z cienia moze wtedy? bede koncert gral ten na trabki i skrzypce tak by slowa ulozyly sie w wiersz, bede lyska swiatla rozweselac to wszystko tak by w tobie zaspiewalo cos tez... kocham Cie Zuzienko Corenko Ty moja i jak kazdego dnia tesknie za Toba przeogromnie... mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko jest w porzadku...

Twoja Mamusia

pamietasz jeszcze ta piosenke?
22 lutego 2019, 19:17

kocham Cie, a Ty mnie? z Toba fajnie mija dzien, jak przytule Cie i buziaka dam jak chcesz nawet powiem KOCHAM CIE!!! to bodajze spiewal Barney i uslyszalam dzisiaj ta piosenke w angielskiej telewizji kiedy akurat weszlam do domu i tak jakos jak zawsze zabraklo mi Ciebie jeszcze bardziej niz w kazdej poprzedniej chwili... moze Ci sie wydawac, ze glupoty tutaj wypisuje a ja naprawde... bardzo za Toba tesknie i kocham jak chyba nigdy dotad nikogo... kocham Cie  tesknie dalej...;(

Twoja Mamusia

kolejny dzien minal an w miare ladnej pogodzie...
21 lutego 2019, 23:57

Gdzie twój beztroski śmiech 
I spokój o każdy nasz dzień 
Gdzie takie szczęście do łez 
Ciągle pytasz bo myślisz,że wiem 

Gdzie twój stęskniony szept

Bym cię zawsze przytulał do snu 
Dziś wszystko podzielić chcesz
Lecz miłości nie przetniesz na pół


Gdzie to jest? Już mnie nie pytaj 
Naprawdę nie wiem
Gdzie to jest? Może gdzieś w nas
A może tu

Zatrzymaj mnie 
Cienie we mgle-jak znajdę drogę
Dziś jeszcze my

 

 

 

Biegnący stale,
Stworzony,by wyznaczać cel.
Twarzą przy ziemi szukałem najdziwniejszych miejsc.
Myłem ją wodą
Cenniejszą od największych prawd.

Szedłem po śladach nie czując,że prawdy te znam.
Cieszyłem się niczym
I pchałem na oślep swój czas.
Za każdym razem liczyłem,że stanie się cud.

Ref. Żałuję każdego dnia
W którym żyłem bez Ciebie.
Podróżowałem księżyce i słońca bez Ciebie.
Żałuję każdego dnia
W którym żyłem bez Ciebie,
Sam.

2. Leżysz tu naga i nie wiem czy dotykać Cię.
Nic nie chce wracać
I nieodwracalny wód bieg. 
Chciałbym się napić rękoma ostatni już raz.

Ref. Żałuję każdego dnia
W którym żyłem bez Ciebie.
Podróżowałem księżyce i słońca bez Ciebie
Żałuję każdego dnia
W którym żyłem bez Ciebie,
Sam.

 

 

Siedzę wieczorem ogarnięty moją ciszą,
Oni nie słyszą, a ja tak jak w transie 
Te proste dźwięki mnie kołyszą, nade mną chmury wiszą,
Wszystko jest takie łatwe i paradoksalne.

Zadowolony niosę radość dzisiaj wszędzie,
Znowu się uśmiecham wiem, że wszystko dobrze będzie
Zagubiony w tłumie chcąc odnaleźć się w tym pędzie,
Buduję swoje życie na miłości fundamencie

Te chwile są z nami
I nikt nie zabierze ich dopóki my,
Będziemy wciąż tacy sami,
Z radością odkrywać każdy nowy dzień

To te chwile są z nami
I nigdy nie zabierze nam już ich nikt
Nie zabierze nikt...

Oni słuchają lecz nie słyszą
Między niebem a ciszą spotykamy siebie
Oni patrzą lecz nie widzą z Twojej radości szydzą
Przychodzą kiedy są w potrzebie

Cisza wokół mnie, zapada zmrok
A ja nadal w nią wsłuchuje się
Serce swoim rytmem mocno upewnia mnie,
Że warto wierzyć w ludzi.

Pamiętaj o tym że nadzieja karmi a nie tuczy
Do szczęścia otwarte drzwi nie szukaj kluczy
Twój anioł chce Twą wiarę obudzić... 

Te chwile są z nami
I nikt nie zabierze ich dopóki my,
Będziemy wciąż tacy sami,
Z radością odkrywać każdy nowy dzień

To te chwile są z nami
I nigdy nie zabierze nam już ich nikt
Nie zabierze nikt...

 

 


Ze swojej drogi zejdę,
będę z Tobą.
Dokądkolwiek pójdziesz, cokolwiek zrobisz,
będę z Tobą
Gdziekolwiek się zwrócisz, cokolwiek powiesz,
będę z Tobą.

Ze swojej drogi zejdę,
będę z Tobą.
I w najlepszej z chwil, i najgorszej też,
będę z Tobą
Jak i w pierwszym, tak i w ostatnim dniu,
będę z Tobą...
Z Tobą.

Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mną już nikt 

Ze swojej drogi zejdę,
będę z Tobą.
Dokądkolwiek pójdziesz, cokolwiek zrobisz,
będę z Tobą
Gdziekolwiek się zwrócisz, cokolwiek powiesz,
będę z Tobą...
Z Tobą.

Ze swojej drogi zejdę,
będę z Tobą.
I w najlepszej z chwil, i najgorszej też,
będę z Tobą
Jak i w pierwszym, tak i w ostatnim dniu,
będę z Tobą...
Z Tobą.

Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mną już nikt.

Ty przed Tobą świat.

 

 

Na dnie sarkofagu noc, czarna suknia. 
Rozrzucam korale wspomnień... 
Wtulona w włosów płaszcz, wonna rodnią swą. 
Teraz okryta snem. 
Na wpół lodowata dłoń, zimne Twe usta 
A jeszcze niedawno ogień tlił... 
Pamiętam rozkoszny wiatr, masztem gnący sztorm. 
Daję Ci moją łzę. 

Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam... 
Serce choć popękane, chce bić...
Nie ma Cię i nie było... jest noc... 
Nie ma mnie i nie było... jest dzień...

Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam... 
Serce choć popękane, chce bić...
Nie ma Cię i nie było... jest noc... 
Nie ma mnie i nie było... jest dzień...

 

 

 

Czasem wzrok, czasem gest 
mówi więcej od słów.
Gdy pieści nas mrok, 
gdy tulę Twój cień.
Czasem dzień, czasem noc
dręczą jak głowy ból.
Gdy drażni Twój głos,
gdy wszystko jest źle.

Ale jest jedno miejsce gdzie mój świat,
gdzie mój sen śni się i trwa,
bo tam mieszkasz Ty.
Ale jest jedno miejsce gdzie mój świat,
gdzie mój sen śni się i trwa,
bo tam mieszkasz Ty 
i tam mieszkam ja.

Czasem śmiech, czasem łza
nic nie znaczą prócz gry,
gdy milczysz jak głaz,
gdy marzysz o śnie.
Czasem żart, czasem szept
znaczą więcej niż krzyk,
gdy siły nam brak,
by znów przeżyć dzień.

Ale jest jedno miejsce gdzie mój świat,
gdzie mój sen śni się i trwa,
bo tam mieszkasz Ty.
Ale jest jedno miejsce gdzie mój świat,
gdzie mój sen śni się i trwa,
bo tam mieszkasz Ty 
i tam mieszkam ja.

Ale jest jedno miejsce gdzie mój świat,
gdzie mój sen śni się i trwa,
bo tam mieszkasz Ty.
Ale jest jedno miejsce gdzie mój świat,
gdzie mój sen śni się i trwa.

Ale jest jedno miejsce gdzie mój świat,
gdzie mój sen śni się i trwa,
bo tam mieszkasz Ty.
Ale jest jedno miejsce gdzie mój świat,
gdzie mój sen śni się i trwa,
bo tam mieszkasz Ty 
i tam mieszkam ja.

Bo tam mieszkasz Ty 
i tam mieszkam ja.
Bo tam mieszkasz Ty 
i tam mieszkam ja.
Bo tam mieszkasz Ty 
i tam mieszkam ja.

 

 

Istnieje gdzieś podobno
Nie dany nam świat,
Gdzie kochać wszyscy mogą,
Gdzie płacze się z radości.
Tęsknoty się spełniają
Raz na sto lat,
Zgubieni powracają,
Nie wstydząc się czułości...

Mów, gdzie to jest!
Pomóż znaleźć to miejsce,
To, w którym zatęsknię
I zasnę.
A potem obudzę się.

Podobno tak się zdarza
Co jakiś czas,
Że znika ktoś bez słowa,
Nie przyjmując losu.
Wysyła potem listy
Z odległych gwiazd,
Łagodnie ogłaszając,
W jaki odszedł sposób.

Mów, gdzie to jest!
Pomóż znaleźć to miejsce,
To, w którym zatęsknię
I zasnę.
A potem obudzę się. 


{ Pomóż
znaleźć
miejsce,
w którym
zasnę... }

Mów, gdzie to jest!
Pomóż znaleźć to miejsce,
To, w którym zatęsknię
I zasnę.
A potem obudzę się. 

 

 

Kocham Cię - to ja
nic się nigdy nie zdarzyło
kocham - wszystko miłość...

Niejeden już w dal pożeglował
by zrozumieć te dwa słowa
i z wszystkich krętych świata dróg
pod swój powraca próg

Kocham Cię „słońce wschodzi i zachodzi"
kocham nic nie szkodzi
na pustej plaży ślady stóp
tak się odchodzi i nie wraca już
na wieczny zew zranionych serc
kocham Cię...

Trud ludzi pod gwiazdami
w gigantycznych miastach pochód dni
to wszystko będzie z nami
po kres słów po kres naszych dni

Kocham - nic się nigdy nie zdarzyło
kocham - wszystko miłość...
Na pustej plaży ślady stóp
tak się odchodzi i powraca tu
na wieczny zew otwartych
serc kocham Cię...

 

 

Tak się boję o siebie 
Że zostanę sam 
O swój psychiczny stan 

Tak się boję o siebie 
Że zostanę sam 
O swój psychiczny stan 

Tak się boję o siebie 
Skąd to wiedzieć mam 
Co to może się stać 

Bo tyle się znam 
Ile z ust twych usłyszę 
Ile obliczę sam z czarnych plam życiorysu 

Bo tyle się znam 
Ile z ust twych usłyszę 
Ile obliczę sam z czarnych plam życiorysu 

Bo tyle się znam 
Ile z oczu twych wypatrzeć zdołam 
Ile zrozumiem szeptu pod stołem 

Tak się boję 
Tak się boję 
Tak się boję 
Tak się boję

 

 

 

Hej ja przed Tobą się rozklejam
Wcieraj ciepłe, lepkie wspomnienia
Tylko w Tobie nadzieja
Teraz chore serce otwieraj
Bez znieczulenia

Bo w mojej głowie zamieć
Czarne, czarne chmury
Zawierucha, deszcz do spółki z gradem
Jakieś obce znów głosy podpowiadają mi bzdury
Tak trudno mi, trudno mi, trudno mi, trudno mi być

Hej ja przed tobą umieram
Masuj obolałe niedomówienia
Tylko w Tobie nadzieja
Teraz chore serce otwieraj
Bez znieczulenia

Bo w mojej głowie zamieć
Czarne, czarne chmury
Zawierucha, deszcz do spółki z gradem
Jakieś obce znów głosy podpowiadają mi bzdury
Tak trudno mi, trudno mi, trudno mi, trudno mi być


Bo w mojej głowie zamieć
Czarne, czarne chmury
Zawierucha deszcz do spółki z gradem
Jakieś obce znów głosy podpowiadają mi bzdury
Tak trudno mi, trudno mi, trudno mi, trudno mi być

 

 

A miało być tak pięknie 
Miało nie wiać w oczy nam 
I ociekać szczęściem 
Miało być "sto lat! sto lat!"

Miało być tak pięknie 
Miał się nam nie kurczyć świat 
Ale przede wszystkim 
Miało być "sto lat! sto lat!"

 

 

I taką wodą być,
co otuli ciebie całą,
ogrzeje ciało, zmyje resztki parszywego dnia.
I uspokoi każdy nerw,
zabawnie pomarszczy dłonie,
a kiedy zaśniesz wiernie będzie przy twym łóżku stać.

I taką wodą być,
a nie tą, co żałośnie całą noc tłucze się po oknie.
Wczoraj... wczoraj...

I taką wodą być,
co nawilży twoje wargi,
uwolni kąciki ust, gdy przyłożysz je do szklanki.
I czarną kawę zmieni w płyn,
kiedy dni skute lodem.
A kiedy z nieba poleje się żar, poczęstuje chłodem.

I taką wodą być,
a nie tą, co żałośnie całą noc w gardle pali ogniem.
Wczoraj... wczoraj
nie liczy się,
bo wczoraj,
bo wczoraj...

I taką wodą być,
a nie tą co żałośnie całą noc w gardle pali ogniem.
Wczoraj... wczoraj
nie liczy się,
Wczoraj... wczoraj
nie liczy się,
bo wczoraj...
bo wczoraj... nie było, nie...

 

 

I nieważne
Że świat na którym przyszło ci żyć
Lepszym wydawał się być
Nieważne
Nieważne

Że wszyscy na górze gryzą się
A ty nigdy nie korzystasz tam
Gdzie dwóch bije się
Nieważne...
Nieważne...

Że kiedy przysypie cię wyciągniesz obie ręce
Zanim znajdą cię ktoś obetnie Ci je
Nieważne
Nieważne

Że każdy ma tutaj swoje zdanie
Ty masz swoje słowo - rozczarowanie
Nieważne
Nieważne

Z dużej chmury mały deszcz
Z małej chmury duży deszcz
Nazywaj sobie to jak chcesz

Z dużej chmury mały deszcz
Z małej chmury duży deszcz
Nazywaj sobie to jak chcesz
Nazywaj sobie to jak chcesz

 

 

a poza tym Myszko kazdej nocy tak jak i kazdego dnia mysle o Tobie Corenko i zastanawiam sie co akurat robisz w tej chwili, w ktorej akurat jestes w mojej glowie... czyli w zasadzie na  okaglo mozesz miec czkawke ale co zrobic? jak tam w szkole i u malych chociaz wcale nie tak bardzo malych slowianek i ogolnie co i jak u Ciebie sie dzieje, bo poki co nie mam jak zadzwonic do Ciebie, bo nie mam dalej swojego za bardzo telefonu ale polakow tutaj jest od groma wiec moze uda misie od kogos wydebic telefon i zatyrkac do Ciebie. ciekawa jestem jaka u Ciebie jest pogoda, bo u mnie dzisiaj przepienie swiecilo sloneczko i tylko troszke chlodno bylo ale wiosne juz czuc pelna geba... kocham Cie Zuzienko bardzo bardzo bardzo i dlatego zycze Ci samych kolorowych snow a wlasciwie spokojnego dnia w skozle, bo u Ciebie teraz jest dzien...

Twoja Mamusia

 

 

jest juz ciemno...
20 lutego 2019, 22:56

a mnie znowu poki co przynajmniej nie chce sie spac... kazdej nocy Slonce moje kochane (Zuzienko, Corenko moja najlepsza...) mysle o Tobie i o tym co moze akurat Ci sie sni chociaz guzik, bo dpiero teraz sobie uzmyslowilam, ze jak u mnie jest noc to u Ciebie jest dzien... malenki Pikus, pozdrow Witaminke od Mamusi i pamietaj, ze tak jak Mamusia to nikt wbrew pozorom nigdy nie bedzie Cie kochal, pomimo tego, ze jestem tak daleko to jestem bardzo blisko Ciebie... i chcialabym abys Zuzienko to czula... kocham Cie i dalej tesknie;(

Twoja Mamusia

kocham Cie i tyle...
20 lutego 2019, 14:05

Boje sie zyc bo tak mnie wychowali
Boje sie plakac zeby mnie nie wysmiali
Czy Ty tez tak czasem masz 
Czy Ty tez to dobrze znasz 
Czy Ty jeszcze szukasz czy juz wszystko wiesz
Czekam ze kiedys powiesz - nie boj sie, nie boj sie Kocham Cie
Boje sie smiac bo nie wiem co bedzie dalej
Boje sie umierac by nie zostawic Ciebie samej

a tak poza tym to ciekawa jestem czy jeszcze pamietasz Barney'a i jego piosenke... kocham Cie, a Ty mnie, z Toba fajnie mija dzien, jak przytulisz mnie, i buziaka dasz jak chcesz, czasem powiesz kocham Cie... tak sobie zaspiewalam, bo tutaj w telewizji mloda ciagle to oglada i az mi lezka poleciala, bo Ty Zuzienko mi przed oczami stanelas... kocham Cie i zawsze bede Cie kochac bez wzgledu na wszystko

Twoja Mamusia