Archiwum listopad 2017, strona 2


:)
25 listopada 2017, 15:02

Zuzienko, juz jutro sie uslyszymy:) co jest dla mnie bardzo optymistyczna wiadomoscia!!! Pamietaj zawsze i wszedzie, ze tak jak Mamusia nikt nigdy Cie nie kochal i nie pokocha (ale o tym przekonasz sie dopiero wtedy kiedy bedziesz miec swoje dzieci)

Kocham Cie Pereleczko!!!!!

Twoja Mamusia

...
24 listopada 2017, 22:24

Corenko moja najkochansza...

u mnie w dalszym ciagu bez zmian, ciagle mysle Sloneczko Ty moje o Tobie i marze by juz Cie Corciu zobaczyc... W dalszym ciagu bardzo bardzo Cie kocham i tesknie choc juz bardzo pozna godzina, ale, ze akurat jestem sama, bo reszta w pracy, bo to piatek przeciez to korzystam ile sie da... Prosze pamietaj o mnie Pereleczko moja najjedynsiejsza na calym swiecie i zawsze pierwsza coreczko... Oczy mi sie zaczynaja powolutku zamykac wiec zaraz bede sie klasc do lozka a Ty Myszko moja kochana zapewne juz spisz... Zuziu ma, Ty spij, Ty spij a ja... Corciu ma, nie bede dzisiaj spac... zaspiewam Ci na zywo ta kolysanke

kocham CIeTwoja Mamusia

;)
23 listopada 2017, 21:03

Myszeczko moja coreczko, dzisiaj pogoda u mnie znowu byla przepiekna i tak sobie siedzialam i spacerowalam i caly czas myslalam o Tobie, bo nic innego w glowie nie chcialo mi siedziec... a zeby bylo smieszniej popoludniu ugotowalam Twoja zupke... Pomidorowa z ryzem, i zjadlam kilka talerzy:0

Kocham Cie przeogromnie Corenko

Twoja Mamusia

Corenko...
22 listopada 2017, 23:09

moja jedyna... KOCHAM CIE dalej i dalej BARDZO tesknieniestety... do niedzieli niby coraz blizej a ciagle tak daleko;( w ten dzien mam nadzieje znowu uda nam sie porozmawiac... dzisiaj sobie bylam wprzepieknym lesie typu cos jak Zmiaca i prypomnialam sobie tamte czasy kiedy moglam Cie odwiedzac az raz na 2 tygodnie... Teraz to "zaledwie" 7 miesiecy...;( Pamietaj o Mamusi, ktora bardzo Cie kocha

Twoja Mamusia

...
21 listopada 2017, 21:07

tak pisalam do Ciebie, ze deszcz moze byc i mialam racje, jak lunelo to juz na calego... ale nic sie Perelko nie martw, od kilku juz godzin jestem w domu i siedze i oczywiscie caly czas Corenko mysle o Tobie i o tym co akurat mozesz teraz robic, tzn. teraz to wiem, ze albo juz spisz albo zaraz bedziesz spac, a tak bardzo bym Ci Myszko moja kochana chciala zaśpiewać kolysanke do snu... Zuziu moj, Ty spij, Ty spij, a ja, Zuziu moj, nie bde dzisiaj spac... i tak od razu az mi w oku lezka sie zakrecila, bo pamietam jak sie prztulalas do mnie usypiajac do tej przepieknej koysanki... Tak bardzo Cie kocham i tesknie, zebys tylko to wiedziala i pamietala o mnie zawsze i wszedzie...:(

Twoja zawsze Cie kochajaca Mamusia:(