Archiwum maj 2022


Jadę Żabko właśnie do dziewczynek...
30 maja 2022, 14:34

I mam nadzieję, że uda mi się z Nimi zobaczyć... Raz nie byłam przez cały tydzień, bo pracowałam na popołudniową zmianę a teraz w czwartek wogóle nie było odwiedzin więc też się z Nimi nie widziałam nad czym bardzo ubolewam, Ale dzisiaj jadę i mam nadzieję, że czekają na mnie obie Córeczki moje tak bardzo kochane... Bo mi pewna bardzo antypatyczna młoda koza powiedziała, że jak jeszcze raz się nie pojawię to dziewczynek więcej nie zobaczę... Mam nadzieję, że kłamała, ponieważ ja chciałam przyjechać i nawet dzwoniłam tylko nikt nie raczył odebrać zakochanego telefonu... Później Słońca Ty moje napisze coś więcej, bo teraz porostu jadę i myslenjce mam jak 102...

Kocham Cię bardzo i dalej tęsknię...

Twoja Mama

Kładę się spać także...
29 maja 2022, 00:43

Takie ładne i proste dobranoc...

Kocham Cię Zuzienko moja tak bardzo bardzo...

Twoja Mama

Miałam nic nie pisać,
28 maja 2022, 21:21

bo właśnie zaczęłam jeść ten tzw. niby obiad, oczywiście jak to ja zamiast zacząć od zupy to zaczęłam od makaronu ale póki co wcale mi to jakos bardzo nie przeszkadza... Tak sobie usiadłam i pomyślałam Słonko Ty moje o mojej ukochanej Babuni, która kiedy robiła taki makaron (tyle, że moja Babusia kupowała tylko jajka o ile ich od jakiejś koleżanki nie dostała i mąkę a wszystko robiła własnymi rękami... To był smak, którego do końca życia nie zapomnę) i tak usiadłam i zaczęłam sobie sama do siebie wspominać moją kochaną Babuni i zrobiło mi się tak jakoś cieplutko na duszy... Później postaram się jeszcze coś napisać ale niczego nie obiecuję...

Twoja zawsze bardzo kochająca i teskniaca za Tobą przeogromnie Mamusia... 

Już prawie 20...
28 maja 2022, 19:53

A ja właśnie wracam do tego tzw. "domu", bo nie mam innego wyjścia... Przed chwilą wsiadł obok mnie i stoi młody chłopak z głośnikiem i mikrofonem w ręce i zaczął śpiewać jak bardzo mu życie dokopało... A ja niestety zrozumiałam cały tekst Jego niestety przepięknej aczkolwiek bardzo smutnej piosenki i popłakałam się na samym końcu a On biedny przechodząc obok mnie i zbierając pieniądze na życie powiedział do mnie widząc moje łzy na twarzy: "nie martw się, wszystko będzie dobrze" i mam nadzieję, że Jego słowa się sprawdzą... Bo jeśli nie to go znajdę;) przeszedł kawałek dalej i zaczął śpiewać ciąg dalszy. I jak tu nie nie zacząć wierzyć w ludzi??? Zuzienko, Lusienko, Łusienko i Adusieńko, bardzo Was kocham i tęsknię za Wami przeogromnie...

Wasza Mamusia

Moje wszystkie Córeczki...
26 maja 2022, 21:07

Nie chodzi o to czy o tamto... Chciałabym móc przytulić Was wszystkie, chciałabym uslysz3c Was wszystkie, i zobaczyć też a tu kicha blada... Bardzo smutny był ten dzień dla mnie, bo taki porostu był... Może nie to, żebym nie wiem sama co i jak napisać, Ale Zuzienko i Kolanko, bez względu na wszystko chce abyście wiedziały (bo Łusia i Adasia myślę, że wiedzą), że bardzo Was kocham pomimo tego, że już ponad dwa lata Was nie widziałam, z Zuzienka słyszałam się bodajże w sierpniu 2020 roku a potem zostały zablokowane lolaczenia z zagranicy, przykro mi w związku z powyższym ale co ja mogę? Mogę wierzyć, że kiedyś w końcu wszystk9 się poukłada i będzie lepiej niż jest na tą chwilę...

Kocham Was wszystkie moje Córeczki i tęsknię za Wami przeogromnie... Codziennie kładąc się do łóżka myślę o Tobie Zuzienko i o Liliance też, a Łusia i Adasia mają mnie częściej ale kocham Was wszystkie tak samo...

Wasza Mamusia