Wczoraj padłam koło 23...


29 listopada 2021, 21:59

I obudziłam się o 24 nie mogąc spać do 5 rano... Zrobiłam sobie kanapki, herbatę i w końcu zasnęłam w drugim pokoju... A dzisiaj już padam an twarz więc przypuszczam, że zaraz w miarę szybciutko pokuśtykam do łazienki a potem być może uda się biegusiem do łóżeczka pożyć i odespać wczorajszą i dzisiejszą nockę...

Tęsknię dalej i dalej bardzo Cię kocham Zuzienko...

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz