Troszkę zaniedbałam tego bloga...

Przepraszam Cię za to Zuzienko... Przepraszam Ciebie chociaż wiem, że nawet nie wiesz o jego istnieniu ale kiedyś mam nadzieję się dowiesz i sobie poczytasz albo coś;) wczoraj miałam paskudny humor wieczorem w sumie nie wiem albo wiem dlaczego ale to jest tu i teraz nie istotne... Wczoraj późnym wieczorkiem spotkala mnie bardzo miła niespodzianka... I to dzięki Tobie Słoneczko Ty moje;), zapewne zastanawiasz się co zrobiłaś a tu nic wielkiego, Poprostu w końcu zobaczyłam jak wyglądasz w miarę albo całkowicie na bieżąco... Przepraszam, że napiszę to wprost ale bardzo schudłaś z tego co mi się na pierwszy rzut oka rzuciło... Kocham Cię i każdy, że tak być może brzydko napisze kg Twojego ciałka też i jak zawsze bardzo bardzo za Tobą tęsknię zuzieńko, moja Coreńko...

Twoja Mamusia