Oglądnęłam sobie dzisiaj bardzo dużo...

I dlatego tylko kilka słów teraz napisze... Dudusiątko moje jedyne, kocham Cię chyba najbardziej na świecie wyłączając z tego świata moje kochane dziewczynki... Może to głupio zabrzmi ale mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy, bo bardzo za Tobą tęsknię... Tatuś, kocham Cię BARDZO bardzo i chciałabym Ci życzyć powrotu do zdrowia ale wiem, że Ty chciałbyś już odejść i nikogo nie męczyć swoją osobą... Niestety jestem tu gdzie jestem i rozmawialam na ten twmat z Piotrkiem ale on powiedzial, że "o wszystkim decyduje Mama". Nie mogę Ci więc w żaden sposób Duduś pomóc ani słowem ani niczym innym ale kocham Cię i mam nadzieję, że o tym dobrze wiesz...

Zawsze Twoja Mysza...