Moje serducho podąża do Ciebie...

Tak sobie właśnie siedzę pod kołdercioszką i jest mi stanowczo za ciepło ale nie mogę otworzyć okna, bo wczoraj obydwie dziewczynki mi kaszlaly w nocy a Łusinka do tego wszystkiego ma katar a chce żeby byla zdrowiusia... Jutro tzn. dzisiaj już poniedziałek a z samego rana zapewne będziesz musiała się udać do szkoły... Trzymam za Ciebie tam kciuki... Kocham Cię bardzo bardzo i jeszcze bardziej za Tobą tęsknię (ale tego to już przypuszczam albo, nie muszę albo nie powinnam pisać, bo może Ci się znudzić ale, co zrobię jak naprawdę bardzo i jedno i drugie. OC, y mj się zaczynają kleic więc zmykusiam do spania, Zuzieńko...

Twoja Mamusia