I znowu w zakochane drodze...


22 listopada 2021, 10:31

W zasadzie już od dłuższego czasu ale sama już nie wiem co i jak mogę zrobić zebu bo dobrze... Powiedzmy, ze się dzisiaj wyspałam ale to tylko powiedzmy... Dalej jestem rozwalona jak nie wiem co na czym ale co ja głupia mogę zrobić jak sama sobie z tym wszystkim wiem, ze nie poradzę, a moja może nie do końca głupia aczkolwiek głupia głowa albo co nie pozwoli mi powiedzieć tego wszystkiego co sobie zaplanowała... Tak bardzo nic już nie chce tylko moich dzieci... Zeby się dało... A tu może akurat będzie w końcu lepiej niż gorzej, juz sama tego nie wiem. Mam pewność, ze bardzo kocham moje wszystkie Córeczki a moja Jagoda znowu się rozkopala jak nie wiem co przed chwilunia ale teraz już jest spokojniejsza;). Słonko przepięknie sqieci a ja jakiegoś doła po raz kolejny lapie o co? I znowu będę udawać, ze wszystko jest w najlepszym porządku, bo już tak mam i zawsze praktycznie robię dobra minę do koniecznie złej gry. Inaczej jakby już chyba nie potrafię... Zuzieńko dalej kocham i tęsknię

Twoja Mamusia 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz