wieczorne spanie...


25 października 2007, 00:33
ponoć fajny film oglądałam, szkoda tylko, że żasnęłam zaraz po tym jak sę zaczął, nie wiem nawet jaki tytuł miał ale pikuś, gorsze jest to, że teraz wcale nie chce mi się spać... dlaczego jestem na tyle niepoważna, że nawet jeśli wiem, że zaraz będę spać nie robię czegoś by to zmienić, przeciez wiem, że potem są "nocne" problemy, jestem wśiekła na samą siebie...
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz