Archiwum 11 października 2021


Weszłam i usiadłam...
11 października 2021, 15:49

Nawet zuzieńko nie wiesz jak bardzo się zmęczyłam... Niby nic a jednak coś... Byłam na zakupach i wróciłam z trzema wielkimi 8 ciężkimi siatami dlatego teraz siedzę i nie mam nawet siły żeby się podnieść i nastawić ziemniaki... Tak się ludzie, że może za 1  albo 2 góra za 3 odzyskam trochę więcej sił i będę w stanie wstać i pójść do kuchni żeby chociaż ziemniaki nastawić, bo Mariusz już z pracy wraca i przypuszczam, że zaraz będzie w domciu... A co tam Żabko u Ciebie, Perelko Ty moja, bo usłyszeć się z Tobą nie ma żadnych szans niestety...

Jeszcze później postaram się napisać coś więcej, bo teraz muszę albo wcale nie muszę ale chce obiad przygotować...

Jak zawsze tęsknię i kocham Cię Słońce Ty moje...

Twoja Mamusia 

Niby coś tu trzeba wpisać, ale o??? Muszę...
11 października 2021, 04:29

A tutaj... O dzień dobry Zuziu kocham Cię, już posmarowałam Tobą chleb, o dzień dobry kocham Cię, niech ten piękny Hamburg o tym wie!!! A tak poważniej chociaż to napisałam w 100% poważnie, ale tak poza tym to bardzo Cię Słoneczko moje mocno kocham. I z tego co widziałam to wyrosłaś troszkę bardziej niż mniej i jak zawsze wyglądasz dla mnie przepięknie Coreńko moja najkochansza że wszystkich moich Córeczek, i szczerze Ci napisze, bo nie powiem, że wydaje mi się, bo przecież nie napiszę, że myślę;), że tak jest dlatego, że najwięcej w życiu przeszłaś... Mniejsza teraz z tym, bo to co było złe nie powinno się wspominać... Zaraz 2racam, do łóżeczka więc być może jeszcze coś dopisze ale to nic pewnego...

Twoja Mamusia