Zuzieńko, Słoneczko Ty moje...

Tak bardzo, tak chciałabym, w przestrzeni lekko stąpać, odwiedzić siebie moc, w przestrzeni tej tak odległej... Tak jakoś mi się głupiej (a może nie do końca) przypomniała ta piosenka i wyjść z głowy nie może... A tak poza tym to chciałabym Ci Coreńko po raz kolejny to samo napisać... Mianowicie... 1. Że bardzo bardzo Cię kocham i tęsknię za Tobą przeogromnie w dalszym ciągu, 2. Że po raz już jak bym chciała ostatni raz rozstałam się z facetem i co lepsze teraz chcę być sama, bo jestem szczęśliwa... I zamierzam się tego trzymać, bo kto mi zabroni... I po 3. I ostatnie... Zaraz kładę się spać, bo już dość późno jest i jestem zmęczona, ponieważ wczoraj w nocy nie przespałam ani 10 minut... Ale proszę pamiętaj, że jestem, i że bardzo Cię kocham i tęsknię...

Twoja Mamusia