Znów Zuzieńko witam Cię...
18 sierpnia 2022, 20:43
Znów Zuzieńko wracam się... Znów z tym moim dużym szczęściem czyli facetem;) i szczęśliwa jestem bardziej niż mniej, bo już za mam nadzieję max. 30 minut będziemy w "domu" i zaczniemy gotować zupkę, na którą wywar już od rana czeka... pomidorowa, którą uwielbiam tyle, że niestety niż ryżykiem tylko z makaronem A na drugie danie sobie ugotuje (tak jak to moja Babusia najukochańsza dla mnie tak samo jak mój Duduś czyli Twój Dziadek) makaron z masełkiem i cukrem... już mi ślinka leci ale to maleńki Pikuś... A potem po jedzeniu jeszcze się okaże czy wychodzimy czy zostaniemy... Ale kasa nam się polowicznie skończyła więc przypuszczam, że będzie trzeba się ruszyć znowu do portu i znowu popłynąć tym samym statkiem co zazwyczaj... Ale szanse, że coś jeszcze później do Ciebie napisze sa bardziej większe niż mniejsze... Mam nadzieję, że u Ciebie dalej wszystko jak tylko mi się wydawać może w porzadku... musze do Krzyska zadzwonic i zapytac moze akirat sie czegos pozytywnego bardziej niż mniej dowiem... Ale mniejsza z tym... dzisiaj byłam u Łusi na 2 urodzinach, które sama Jej zrobiłam i u Adusi też i było przecudownie ale o tym kiedyś mam nadzieję opowiem Ci bardziej na żywo o ile w ogóle będziesz miała ochotę mnie słuchać... dalej tęskniąca i kochająca Cię bardzo Mamusia...
Dodaj komentarz