Tzw. niedziela
29 sierpnia 2021, 11:45
Wstałam więc za 5 jedenasta i od rana mam niezbyt humor... Ale jak później wyjdziemy to myślę, że mi sie bardziej poprawi... Taka mam nadzieje;) właściwie to już mi chyba lepiej było prze krótka chwilę... Przechodzisz obok znudzona również obiąc dobra minę do pustej gry, ostatni raz jak wolni kochankowie ostatni raz wtuleni w szarość gwiazd... A tak poza ty to już teraz mi lepiej;) ale nie wiem na jak długo... Będzie dobrze, bo musi i już. Położyłam się właśnie a mój mężczyzna kochany równa ściany albo coś w tym stylu. Ja się na tym nie znam ale remont pełną gębą. Jutro szlifowanie, potem panele i będzie koniec póki co naszego pokoju... Dobre i to. Ale teraz wybiegłam w przyszłość o całe 2 albo 1 dzień i aż nie wiem czy nie przegięłam... Dobra, póki co tyle...
Dodaj komentarz