Tak jak obiecałam dopisuje Słońce Ty moje...

Znowu prawie przed samą północą, ale wstać muszę o 9 więc zdarzę się jak przypuszczać wyspać... Co ja Ci Żabko tu i teraz mogę napisać, znowu to samo co za każdym razem?? Dlaczego by nie... A może by jeszcze prócz tego coś innego?? W końcu już za nie całe 3y miesiące będziesz mieć 13 lat więc przypuszczam, że jesteś w stanie zrozumieć więcej niż mniej.... Czasami zastanawiam się jak sobie życie poukładać i nie jestem chybana tyle mądra żeby na to wpaść... Twoja siostrzyczka znowu zaczyna mnie kopniakowac-mala pyrtusia... Ale kiedyś zapewne jeszcze trochę lat musi minąć i dowiesz się sama Zuzienko, jakie to wspaniałe uczucie czuć w sobie taką małą kruszynkę... Kolejna dziewczynka ale przynajmniej wiem co i jak z Nią będzie trzeba robić... Chcę mieć normalną tzw. Rodzine chociaż tak między Bogiem a prawdą nie wiem co to znaczy;( dopiero po latach się o tym przekonałam ale nic z tym nie zrobię, wiem, że Twoja babcia mnie ściga za niepłacenie alimentów ale póki co nie mam ich z czego płacić niestety... Jak tylko będę dostawać jakiekolwiek pieniądze to zacznę Jej wszystkie zaległości wysyłać, bo Cię kocham bardzo bardzo ponad wszystko moja kochana Coreńko Zuzienko... I jak zawsze bardzo tęsknię. A dzisiaj przeczytałam, że znowu będziesz mieć prawdopodobnie zdalne nauczanie;( nie zazdroszczę Ci ale nic z tym nie mogę też zrobić... Jeszcze raz więc kończę, bo muszę spać teraz więcej niż mniej...

Twoja Mamusia